Wiele osób przyjeżdża do Castel Gandolfo ze względu na rezydencję papieża, nie wiedząc, że samo miasteczko jest o wiele ciekawsze i ma cudownie zżytą społeczność. A to dopiero początek niespodzianek.
Zabieram Was dziś na wirtualne zwiedzanie Rzymu i Watykanu, jesteście gotowi do startu? (tu chwila na pokonanie w głowie zaledwie 550 schodów) Zziajani, ale szczęśliwi dopadamy do poręczy. Trzymamy się jej mocno, żeby się z wrażenia przypadkiem nie zachwiać!
Punkty widokowe Rzymu w samiutkim centrum zobaczycie dzięki windzie panoramicznej, setkom krętych schodów, wspinaczkę na okoliczne wzgórza – a wszystkie łączy jedno. Cudowny dystans do chaosu, który panuje na samym dole. I maksymalne skupienie na chłonięciu tego piękna całym sobą.
Panorama Rzymu uwalnia od poczucia, że chciałoby się w Rzymie zobaczyć wszystko. Można tu zobaczyć miasto z dystansu i zacząć zwiedzanie od ogółu do szczegółu, wiedząc już, do którego punktu na mapie miasta najbardziej wyrywa się nasze serducho.